Łódź - Łyszkowice - Łowicz - Maurzyce - Głowno - Stryków - Łódź (+KL)

Sobota, 9 sierpnia 2014 · Komentarze(1)
Kategoria > 150 km
Uczestnicy



Plan był prosty, może nie licząc dystansu. Wykorzystać sobotę by pojechać do Łowicza z KL, odwiedzając przy tym jego dom rodzinny i z powrotem. Pracowicie ostatnie dni rysowałem trasę, oglądając uważnie Google Street View. Tym sposobem powstała pętla idealna. Kompletna rewelacja! W znakomitej większości niesamowite gładkie asfalty, z pięknymi widokami, pagórami, a ruchem prawie żadnym! 

Spotkaliśmy się o 7 na placu Wolności. Od Łodzi po Łowicz wg mojego planu. Po Łowiczu Konrad obwiózł mnie na krótki turystyczny przegląd miasta - trójkątny rynek, stary rynek i przejazd po drodze rowerowej nad Bzurą. Ta ostatnia posiadała imponującą dziurę, którą niestety zobaczyłem za późno i teraz tylne koło trochę bije. Potem KL poprowadził do Maurzyc gdzie oglądaliśmy pierwszy na świecie drogowy most spawany. I tu też zostaliśmy podjęci przez mamę KL obiadem, ciastem i kawą, by było czym dalej pedałować. Ech, gdybym zawsze miał tak dobrze na trasie! Konrad wyprowadził nas do Świąca, gdzie wróciliśmy na mój szlak (powinienem go oznakować i oznaczyć imiennie). W Strykowie z racji znanych terenów, trochę zmieniłem plan na żywo - pierwotnie mieliśmy dojechać do Dobrej po DK14 i DK1, ale widząc gęstość ruchu zdecydowaliśmy się z Konradem trochę nadrobić łukiem przez Swędów. Z KL rozstaliśmy się na rogu Włókniarzy i Aleksandrowskiej. Ja na koniec w Łodzi jeszcze minimalne dociągnąłem po Północnej by osiągnąć równy wynik.

Pogoda była dobra do jazdy. Rano 17 stopni - było trochę zbyt rześko. Przy powrocie już 29. Ale po południu po niebie snuły niewielkie obłoczki, dzięki którym mimo otwartego terenu mieliśmy cień. Jedynym utrudnieniem w stosunku do planu była ul. Fabryczna w Głownie - tam formalnie zakaz wjazdu, brak informacji na tablicach którędy miałby objazd przebiegać. Sama ulica w stanie poważnie rozkopanym, wygląda na to, że została tam instalowana kanalizacja. Na szczęście utrudnienia były krótkie, a dalej znowu asfaltowa rewelacja.

Bazylika katedralna Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Łowiczu
Bazylika katedralna Wniebowzięcia NMP i św. Mikołaja w Łowiczu © SlaBo

Ratusz w Łowiczu
Ratusz w Łowiczu © SlaBo

Most spawany na Słudwi w Maurzycach - pierwszy na świecie drogowy most spawany
Most spawany na Słudwi w Maurzycach - pierwszy na świecie drogowy most spawany © SlaBo

Komentarze (1)

Wycieczka bardzo udana. Lowicz pomimo braku ścieżek rowerowych ma idealne, boczne drogi do rozwijania turystyki rowerowej. Udało sie przejechać 160 km, ale przyznam szczerze było ciężko :)

KonradL 18:15 sobota, 9 sierpnia 2014
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!