Łódzki Rower Miejski, stacja pasaż Schillera - stacja Manufaktura i z powrotem
Niedziela, 20 września 2015
· Komentarze(0)
Po tej samej drodze w dwie strony.
Prezentacja rowerów miejskich Nextbike miała trwać dziś tylko do godziny 18. Korzystając z tego, że i tak miałem się wybrać do Manufaktury, postanowiłem skusić się na przedpremierową wycieczkę po Łodzi. Dla nie posiadających konta Nextbike wystarczyło okazać dowód, podpisać umowę najmu i to pozwalało na godzinną darmową przejażdżkę.
Dobra obejma siodła - bardzo łatwo się otwiera i zamyka, a siodełko się nie obniżało w czasie jazdy. Rower ma dynamo w piaście, oświetlenie, które włącza się automatycznie i z tego co zaobserwowałem tył świeci się przez jeszcze jakiś czas po zatrzymaniu, dzwonek, osłonę tylnego koła, osłonę na łańcuch, kosz z przodu (przymocowany do ramy, co może utrudniać skręcanie przy wyższym bagażu) i 3-biegową przerzutkę planetarną Shimano Nexus 3.
Wadą jest bardzo słaby hamulec ręczny, którym ciężko nawet zwolnić, a co dopiero użyć do zatrzymania. W dwóch różnych rowerach, którymi jechałem, było tak samo. Pan z obsługi wspomniał, że to celowo, bo były oskarżenia klientów o wypadki z powodu zbyt mocnego hamulca... Drugi hamulec roweru to torpedo. Ostatni rower z torpedo miałem mając pewnie z 8 lat. Całkowicie nie umiem już tego używać. Ale jakoś dałem radę pod nic nie wpaść i nie przewrócić się przy zatrzymaniu. Choć było niełatwo.
Niemniej jednak czekam z niecierpliwością na stałą obecność rowerów miejskich w Łodzi. Mój własny nie nadaje się na zakupy. Ani na mokrą pogodę.
Prezentacja rowerów miejskich Nextbike miała trwać dziś tylko do godziny 18. Korzystając z tego, że i tak miałem się wybrać do Manufaktury, postanowiłem skusić się na przedpremierową wycieczkę po Łodzi. Dla nie posiadających konta Nextbike wystarczyło okazać dowód, podpisać umowę najmu i to pozwalało na godzinną darmową przejażdżkę.
Dobra obejma siodła - bardzo łatwo się otwiera i zamyka, a siodełko się nie obniżało w czasie jazdy. Rower ma dynamo w piaście, oświetlenie, które włącza się automatycznie i z tego co zaobserwowałem tył świeci się przez jeszcze jakiś czas po zatrzymaniu, dzwonek, osłonę tylnego koła, osłonę na łańcuch, kosz z przodu (przymocowany do ramy, co może utrudniać skręcanie przy wyższym bagażu) i 3-biegową przerzutkę planetarną Shimano Nexus 3.
Wadą jest bardzo słaby hamulec ręczny, którym ciężko nawet zwolnić, a co dopiero użyć do zatrzymania. W dwóch różnych rowerach, którymi jechałem, było tak samo. Pan z obsługi wspomniał, że to celowo, bo były oskarżenia klientów o wypadki z powodu zbyt mocnego hamulca... Drugi hamulec roweru to torpedo. Ostatni rower z torpedo miałem mając pewnie z 8 lat. Całkowicie nie umiem już tego używać. Ale jakoś dałem radę pod nic nie wpaść i nie przewrócić się przy zatrzymaniu. Choć było niełatwo.
Niemniej jednak czekam z niecierpliwością na stałą obecność rowerów miejskich w Łodzi. Mój własny nie nadaje się na zakupy. Ani na mokrą pogodę.