MaxxPorażka; Łódź - Wódka - Dąbrówka - Stary Imielnik - Dobieszków - Dobra - Łódź, ul. Żółwiowa - ul. Wycieczkowa

Niedziela, 27 września 2015 · Komentarze(0)


Byłoby fajnie gdyby nie tylne koło, które dopiero co odebrałem po zapleceniu w MaxxBike. W Dobieszkowie poczułem, że zaczyna trzeć. Faktycznie - lekka ósemka. Poluzowałem hamulec na manetce, uznając, że może jednak jakaś szprycha się rozprężyła po montażu i jadę dalej. Na Okólnej poczułem zwiększające się bicie koła. Na Wycieczkowej zaczęło wydawać podejrzane odgłosy. Na DDR przyjrzałem się. Tragedia! Mnóstwo nypli się odkręciło, kompletnie luźne szprychy, mogłem nyplami kręcić palcem. Obawiałem się jechać dalej, bo zaraz rozpadłoby się całe. Dotarłem na przystanek autobusu 51. Pierwszy przyjechał zbyt wypełniony by wsiadać z rowerem. Na szczęście 10 minut później był już luźniejszy i dojechałem nim do pl. Dąbrowskiego. Stamtąd jeszcze ostrożnie poturlałem się rowerem do domu.

Poza tym było trochę terenowo. Park Helenów, park Ocalałych. Potem wylosowałem złą stronę Brzezińskiej i trochę przekombinowałem nie chcąc zwiedzać jej jezdni. Jej DDR też można traktować terenowo. Potem terenowa Beskidzka. Dalej zwiedziłem nieznany mi dotąd odcinek Zjazdowej z trylinką. Następnie terenowe Moskuliki. Wódka, asfalt Dąbrówki, 7% w dół i do Starego Imielnika po głębszych piaskach i większych irytujących kamieniach. Dobieszków był nowy. Asfaltowy i z bogatymi domami. W Dobrej jadę za tabliczkami "Objazd", nie będąc w zasadzie pewien dokąd i co objeżdżam. Na OSM te polne dróżki były oznaczone podpisem "4x4". Dałem radę. Docieram do asfaltu i mijam tam planowane skrzyżowanie:



Wykonanie dojazdu na asfalcie jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Ale ten znak ustąp pierwszeństwa? Poważnie? Żeby biegnący zając mi ustąpił?

Po powrocie oddałem głosy w Budżecie Obywatelskim 2016. M.in. na L0120 "Przytulna Okólna", co do którego skuteczności nie do końca jestem przekonany, ale może coś z tego będzie. Choć najlepiej byłoby nawierzchnię drogi najpierw wymienić na nową.

Już chłodno. Krótkie spodnie jeszcze dały radę, ale opaska na głowę się przydała.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!