Łódź - Złotno - Babice - Lutomiersk - Prusinowice - Konin - Górka Pabianicka - Łódź
Niedziela, 3 lipca 2016
· Komentarze(0)
Kategoria 40 - 70 km
Standardzik. Nie mniej trzy tygodnie przerwy od roweru dały się we znaki. Na tyle, że już mi się nie chciało wbrew tradycji do Kazimierza wjeżdżać i z Babic pojechałem prosto do Lutomierska.
Miłym zaskoczeniem pod koniec było zastanie nawierzchni na DDR od skrzyżowania Bandurskiego z Krzemieniecką. Ostatnio jechałem tu 22.05 - wtedy jej nie było. Za skrzyżowaniem z Włókniarzy odliczam się na jednym z nowych liczników rowerów.
Trochę brak mi hasła ze starego licznika, który stał onegdaj w okolicy skrzyżowania Mickiewicza z Piotrkowską - "Liczy się rower!". Nazwa "Liczydło" też nieszczególnie trafia w mój gust. Podobnie jak dawny licznik i ten oddzielnie liczy przejazdy w każdą stronę. Jestem ciekaw czy będzie miał z nim również wspólną inną cechę - zerowanie się kilka razy w roku z powodu awarii.
Na Mickiewicza południowa DDR też już gotowa. A w zasadzie to właśnie ją kończyli, jakby na mój przyjazd. Te rowerki pachniały (śmierdziały) świeżą farbą.
Jest i sprzęt do malowania.
Panowie przynieśli szablon.
Lada chwila ukaże się kolejny znak przynależności tego niebrzydkiego asfaltu do rowerzystów.
No i jest.
A po wycieczce regeneracja słuszną porcją ajranu.