Łódź - Aleksandrów Łódzki - Parzęczew - Brudnów Stary - Kuciny - Puczniew - Charbice Dolne - Malanów - Zgniłe Błoto - Rąbień - Łódź
Sobota, 10 września 2016
· Komentarze(0)
Kategoria 70 - 100 km
Las sosnowy przy jezdni w Starych Krasnodębach.

Leśne odcinki w drodze do Parzęczewa.


Nad A2 na wjeździe do Parzęczewa.

Mieszkańcy Starego Chrząstowa mogą pochwalić się KFC i Burger Kingiem. Gorzej, że mogą je jedynie oglądać zza płotu, bo te stoją na zatoczkach przy autostradzie. Są co prawda bramy i furtki, ale wątpię by nawet przez te ostatnie można się było przedostać swobodnie.

Brudnów Stary.

Staw w Sarnowie.

A na nim "brzydkie kaczątka" z mamą.

Gdyby autobus trochę się spóźniał, na tym przystanku można się całkiem komfortowo zdrzemnąć.

I jeszcze jeden staw.

Wyjazd z Sarnowa.

Droga przez Franciszków.

Tak - dobrowolnie i z premedytacją zaplanowałem krótki odcinek terenowy.

Ale to tylko dlatego, że wiedziałem, że niedaleko - pośrodku niczego - droga zamienia się w dobry asfalt.

Bełdów. Ciekawe i stado i pastwisko. Krowy obgryzały listki akacji w ogrodzonym lasku. Rasa polska czerwona?

Kościół w Bełdowie.


Droga wyjazdowa z Bełdowa w kierunku Zdziechowa. I szlak rowerowy.

Dziurę przy studzience na DDR naprzeciwko hotelu Campanile wreszcie załatano. Ciekawe czemu odgrodzona - boją się, że wkrótce cała się zapadnie?


Pod koniec chciałem przez park 3 Maja przebić się z Tuwima do Małachowskiego. Okazało się, że teren parku wraz z wiodącym do niego wiaduktem są ogrodzone z powodu robót kolejowych. Nie przeszkodziło to trójce kiboli (śpiewali w niewybrednych słowach coś o Legii) - czy jak to teraz się nazywa "patriotów" - którzy przestawili sobie dwa kolejne ogrodzenia, by dostać się na mostek. Nie pojechałem w ich ślady. Liczyłem, że nad torami dostanę się w okolice Niciarnianej, ale niestety Tuwima kończy się tuż obok bramą do prywatnego zakładu.
Przy okazji podglądania mapy w Sports Trackerze niechcący wstrzymałem rejestrację trasy, czego nie zauważyłem do końca wycieczki. Drugi raz się zdarzyło. Irytujące. Poprzednio szczęśliwie miałem włączone jeszcze "Kręć Kilometry" i skleiłem ślady. Tym razem pozostało mi dorysować ostatnie kilometry przez miasto ręcznie.
Zdjęcia na mapie