Łódź - Rzgów - Modlica - Tuszyn - Rydzynki - Pabianice - Łódź

Środa, 9 maja 2018 · Komentarze(0)
Kategoria 40 - 70 km
OP8JRC Rondo (Ksawerów)




KK straszyła mnie burzami. Coś tam niby szło po mapie, ale uznałem, że jej nie posłucham i zaryzykuję. Lepiej martwić się w trakcie deszczem niż niepotrzebnie przejmować się zawczasu. Zwłaszcza, że miałem plan jechać w środku tygodnia. Bo po ostatniej realizacji planu sobota, niedziela, wtorek, czwartek, sobota, niedziela czułem się zbyt zmęczony.

Gdy wyjeżdżałem z pracy, było bardzo gorąco. Na rower nie wziąłem więc nic ponad krótki rękawek. Potem minimalnie żałowałem, że nie wziąłem kurtki przeciwwiatrowej, bo bardzo szybko się ochłodziło, najwyraźniej z powodu tych przechodzących niedaleko opadów.

Na al. Bartoszewskiego najwyraźniej zginął motocyklista. O jego śmierci nic nie wiem. Za to jego rodzina lub znajomi starają się, by otrzymać nagrodę Darwina za tragiczny wypadek z własnej głupoty, stawiając ołtarzyki i znicze pośrodku dwujezdniowej drogi.

20180509_170056

Ponieważ ostatni przejazd ul. Łódzką w Rzgowie opisywałem z opóźnieniem, to zapomniałem, że wspomniane szczęście nowego asfaltu w rzeczywistości jest na niecałym kilometrze tej ulicy. Reszta jest jaka była.

20180509_172309.014000

Na ul. Myśliwskiej w Pabianicach za każdym razem nurtują mnie tamtejsze pozostałości po niedokończonej budowie czegoś, co chyba miało być domkami w szeregu, a teraz prawdopodobnie są w użyciu garaże na dole. A najbardziej "murale" na nich. Od dawna planowałem się nimi podzielić.

20180509_184104.914000

20180509_184108.513000

20180509_184112.179000

Dla ostatniego, najbardziej szczególnego, stanąłem, by zrobić mu zdjęcie. "Co ja pacze?"

20180509_184157

Po tych kontaktach ze sztuką niższą (z racji tego jedynie, co oczywiste, że nisko przy ziemi malowana), zerknąłem na mapę skrytek w okolicy. Pierwszym owocem był "OP8HP1: Ksawerów Wita «Południe»", gdzie dziennik był mocno zniszczony przez wodę.

20180509_185403

Drugim została skrzynka "OP8JRC: Rondo". Resztę ksawerowskich odłożyłem sobie na inne okazje.

20180509_190819

W drodze powrotnej przez Łódź porozglądałem się za kolejnymi skarbami, ale nic już nie zdobyłem.

Na Piotrkowskiej mijałem niezbyt właściwie zaparkowany skuter do wypożyczenia. Mam nadzieję, że to był jakiś wypadek, a nie "wspólne, czyli niczyje". Bo obawiam się, że szybko mogą te skutery zacząć tak źle działać i wyglądać jak ŁoRP.

20180509_221057

W dystansie są 56,35 km wycieczki i 4,60 km dojazdów do i z pracy.

Zdjęcia na mapie

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!