Łódź - Gospodarz - Rydzynki - Tuszyn - Modlica - Rzgów - Łódź
Poniedziałek, 10 czerwca 2019
· Komentarze(0)
Kategoria 40 - 70 km
Pięć minut po północy spojrzałem na zaktualizowane prognozy pogody i zobaczyłem, że temperatura na nich przekroczyła 30 stopni (w połowie niedzieli przewidywali 28). W tej sytuacji poczułem, że jazda po pracy może być zbyt męcząca i już kilka minut później leżałem w łóżku z planem wczesnoporannego wyjazdu. Udało się obudzić o 6 i ruszyć już 40 minut później.
Kilka obrotów korby od domu wykorzystałem pustki w mieście, by sfotografować rower pod pomnikiem jednorożca, co, z powodu licznych gapiów, nie udało mi się za poprzednim razem.
Wydawało mi się, że gdzieś w Tuszynie jest wieża z zegarem. I zaiste - Urząd Miasta pokazywał niespełna kwadrans po ósmej.
Jechało się dobrze. Na początku 20 °C, ale temperatura szybko wzrastała. I wyszedł z tej wycieczki nowy rekord średniej sezonu. Drobna techniczna wpadka z nagraniem - czekając na zielone na skrzyżowaniu Bartoszewskiego z Pabianicką nie usłyszałem dźwięku wyłączającej się kamery, a zorientowałem się dopiero na wylocie z parku Sielanka.