Powrót Rometem z serwisu (po 3 tygodniach)
Piątek, 10 czerwca 2022
· Komentarze(3)
Używasz Stravy? Rozważ włączenie Flyby, funkcji, która oryginalnie była włączona dla wszystkich, a jakiś czas temu Strava wszystkim ją wyłączyła, nawet tym, którzy z niej świadomie i intensywnie korzystali.
Romet w serwisie przeczekał 3 tygodnie. Naczelnym sprawcą tego stanu był wyciek oleju z przedniego hamulca. Ten, serwis reklamował w moim imieniu u producenta, bo rower jeszcze na gwarancji. Romet reklamację uznał, ale najpierw nowy zacisk i nową tarczę nadał do miejsca zakupu, a nie do miejsca przeglądu.
Za wersję luksusową przeglądu Rometa Be Bike 2.0 policzył sobie 450 zł + 25 zł za nowe klocki. Za przegląd podstawowy, któremu był poddany Giant - 130 zł + 30 zł za zalanie mlekiem jego opono-dętek (ptfu!).
W Romecie coś wciąż okazjonalnie strzela. Robiliśmy razem z serwisantem objazdy testowe, bez konkluzji co to może być. Pozostaje mi obserwować przy dłuższych wyjazdach.
Dwie rundki w dwie strony po turystycznej części Piotrkowskiej, zaznać weekendowego klimatu.
Romet w serwisie przeczekał 3 tygodnie. Naczelnym sprawcą tego stanu był wyciek oleju z przedniego hamulca. Ten, serwis reklamował w moim imieniu u producenta, bo rower jeszcze na gwarancji. Romet reklamację uznał, ale najpierw nowy zacisk i nową tarczę nadał do miejsca zakupu, a nie do miejsca przeglądu.
Za wersję luksusową przeglądu Rometa Be Bike 2.0 policzył sobie 450 zł + 25 zł za nowe klocki. Za przegląd podstawowy, któremu był poddany Giant - 130 zł + 30 zł za zalanie mlekiem jego opono-dętek (ptfu!).
W Romecie coś wciąż okazjonalnie strzela. Robiliśmy razem z serwisantem objazdy testowe, bez konkluzji co to może być. Pozostaje mi obserwować przy dłuższych wyjazdach.
Dwie rundki w dwie strony po turystycznej części Piotrkowskiej, zaznać weekendowego klimatu.