Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2017

Dystans całkowity:580.76 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:52.80 km
Więcej statystyk

Łódź - Ksawerów - Pabianice - Rydzyny - Róża - Dobroń - Piątkowisko - Górka Pabianicka - Łódź

Sobota, 1 kwietnia 2017 · Komentarze(1)
Kategoria 40 - 70 km
Pierwsze spotkane w tym sezonie mlecze




Wycieczka z "międzyładowaniem" baterii (bardziej tych kamery niż moich) w Dobroniu.

Lato zaatakowało znienacka. Niczym drogowców, których co roku zaskakuje zima, tak i mnie istnienie słońca zaskoczyło i wróciłem z twarzą barwy Indianina.

Pierwszy raz w tym roku pojechałem w stroju letnim. Będąc jednak trochę niepewnym wiejącego wiatru wziąłem kurtkę przeciwwiatrową na plecy. W Pawłowicach musiałem zdjąć, bo już nie dawałem rady z gorącą. Ta szczęśliwie składa się do bardzo kompaktowej formy i ma kieszonkę do owinięcia złożonej reszty. Jest też tam sznureczek, więc zawisła na kierownicy.

Wiatr był południowy południowo-zachodni, 15 km/h. Temperatura dobiła do 22 °C.

Na całkowicie bocznej uliczce Żeromskiego w Ksawerowie pobudowali DDR. Nie rozumiem. Ktoś miał chyba za dużo pieniędzy. Gdy się jej przyglądałem i fotografowałem, nie przejechał tam ani jeden samochód. Ani rowerzysta.

20170401_130910

Sprawdziłem na GSV. Okazuje się, że niedawno była to droga gruntowa.

2017-04-01_zeromskiego_ksawerow_before

Teraz jest bardziej ucywilizowana.

2017-04-01_zeromskiego_ksawerow_after

I o ile rozumiem asfalt na drodze, to nie mam pojęcia czym umotywowane jest budowanie odcinków drogi rowerowej w tego typu miejscach.

Usilnie wypatrywałem symptomów wiosny. Nadal było jeszcze łyso. Ale jak się uważnie przyjrzeć, można było znaleźć pączki na gałęziach.

20170401_151330

W lesie Pobłociszewskich trafiłem na młode listki.

20170401_172232

Przy S14 wzeszły pierwsze mlecze.

20170401_173716

A tuż obok kolejny objaw wiosny poderwał się do lotu.

20170401_173928_005

Tym razem mogłem się przyjrzeć budowie nowej DDR przy Bandurskiego za dnia. Wygląda na to, że da się z tego korzystać. Jadąc na południe, po przekroczeniu Wyszyńskiego, trzeba będzie przejechać na przeciwną stronę i zjechać na jezdnię. Nie rozumiem tylko czemu brakuje wjazdu pod wygodnym kątem dla jadących od strony Maratońskiej, tj. na północ. Był już asfalt na fragmencie, po którym próbnie przejechałem.

20170401_182138

Nie chciałem kończyć póki było słońce. Było na to zbyt pięknie. Przejechałem się więc jeszcze symbolicznie po mieście, dobijając przy tym do 70 km. M.in. przez Dworzec Fabryczny, dzięki czemu na filmie jest też przejazd tamtejszą rowerową serpentyną. Tam też uchwyciłem ładne barwy przy słońcu zachodzącym za łódzkim "pałacem kultury".

20170401_190918

Nie mogąc się rozstać ze świeżym powietrzem, po jeździe pospacerowałem z rowerem wzdłuż świeżo rozstawionego łódzkiego jarmarku wielkanocnego. Piękny dzień.

Zdjęcia na mapie