W poszukiwaniu ratunku dla mojego bardzo nieciekawie hałasującego z okolic napędu roweru. 2.05 niby jest pracujący, ale niesie ze sobą duże ryzyko, że jednak wszyscy są na majówce. I sprawdziło się - Maxxbike zastałem zamknięty. Potem pojechałem do Intersport, bo galerie handlowe działały. Tam co prawda był ktoś na serwisie, ale zapracowany.
Wróciłem bez pomocy.
Gdyby jeszcze ktoś nie wiedział czemu rower publiczny jest w stanie jakim jest, to dodaję przykład.
Chopper w wersji ekstremalnej, tj. odchudzonej o silnik. Ale jest
ape hanger! Nieustannie intrygują mnie te różne udziwnione rowery, których jest coraz więcej w mieście. Chyba zrozumiem dopiero, gdy będzie mnie stać na osobny rower do jeżdżenia i osobny do zadawania szyku. A może po prostu cel tej kierownicy to dobra wentylacja pach?