Praca i poserwisowa jazda testowa
Piątek, 23 września 2016
· Komentarze(0)
Po środowym rozczarowaniu niewywiązaniem się MaxxBike z szybkiego sprowadzenia nowej kasety, tego samego dnia w nocy zrobiłem przegląd ofert w Internecie i by nie zasypiać gruszek w popiele zamówiłem sztukę, która wg obietnicy miała być dostępna w magazynie wysyłkowym sklepu, co miało dawać 1-dniowy czas realizacji. Trochę bardziej kusiła mnie 12-25 (dotychczas miałem 12-21), ale tej nie mieli od ręki. Stanęło więc na Alivio 11-28. Deklaracje sklepu się potwierdziły - przesyłkę nadali w czwartek, a dziś ok. 16 dotarła do paczkomatu. Natychmiast pojechałem do serwisu, gdzie odłożony był mój już kupiony nowy łańcuch i bez problemu dogadałem się na montaż zestawu tego samego dnia.
Rower odbierałem chwilę przed 19, tj. godziną zamknięcia MaxxBike. Z serwisu ruszyłem na Wschodnią, nacisnąłem mocniej na pedały - przeskakuje. Dwie kolejne próby i to samo. Zdążyłem jeszcze wrócić do serwisu. Tamtejszy mechanik, pan Tomek, pojechał sprawdzić samemu. Diagnoza: starta zęby środkowej koronki korby. Rzeczywiście w tym sezonie tej używałem najczęściej. Szczęśliwie ten model korby ma wymienialne koronki i odpowiednia była na stanie sklepu, więc odłożyli mi ją na półkę i umówiliśmy się na wymianę w sobotę lub poniedziałek.
Zrobiłem jeszcze małe kółko testowe by upewnić się osobiście, że problemem jest tylko ta jedna koronka. I rzeczywiście - na pozostałych dwóch, niezależnie od przełożenia na kasecie, problem nie występował. Może wreszcie nauczę się na przyszłość myśleć o wymianie łańcucha zanim napęd się zacznie rozpadać.
W dystansie też wcześniejszy przejazd dom - praca - MaxxBike: 3.72 km.