Premiera dworca Łódź Fabryczna

Niedziela, 11 grudnia 2016 · Komentarze(2)
Sterowanie zasilaniem na dworcu Łódź Fabryczna
Po wczorajszym przedpremierowym objeździe rowerem terenu dworca, dziś na Łódź Fabryczną pospacerowałem, obejrzeć obiekt od środka. Wybrałem się stosunkowo późno, bo po 14, a pierwszy pociąg i zwiedzający byli już na nim o 5:30. Mimo tego już po drodze widziałem, że wciąż wiele osób podąża na dworzec.

20161211_141537

Ponieważ dokoła panuje zachwyt i wszystkie media już opowiedziały czym zachwycać się należy, ja dla odmiany wskażę kilka wad, które rzuciły mi się w oczy. To nie tak, że dworzec nie robi na mnie ogólnie dobrego wrażenia. Aczkolwiek przy tak drogiej inwestycji chciałoby się, by w dniu premiery wszystko było dopięte naprawdę na ostatni guzik.

20161211_141855

Pierwszy praktyczny problem jaki dopadł mnie na dworcu, to gastronomia. Tak jak obstawiałem dzień wcześniej, ciepłe posiłki można było kupić jedynie z samochodów z jedzeniem parkujących przed wejściem. A ponieważ wybrałem się na dworzec na głodniaka, to chciałem skorzystać. Po 20-minutowym oczekiwaniu na zewnątrz, w przenikliwym zimnie, dostałem mało poręcznego burgera w kartonowym pudełku, bez papieru, co wykluczało jedzenie rękami. Jego forma w oderwaniu od kontekstu nie stanowiłaby problemu - były na miejscu plastikowe sztućce. Ale takie manewry trudno wykonać na stojąco, a jak się po chwili okazało, konstruktorzy dworca nie wpadli na pomysł, by na tej ogromnej powierzchni hali zrobić kilka miejsc siedzących ze stolikami. Ostatecznie więc wylądowałem w jednej z poczekalni (są to wydzielone niewielkie pomieszczenia) i niemalże niczym bezdomny kroiłem posiłek na ławce. Jednocześnie obserwowałem kolejny mankament - do poczekalni prowadzą też drzwi bezpośrednio z dworca autobusowego, drzwi niestety automatyczne. W efekcie tego spacerujący po dworcu autobusowym co rusz powodowali ich otwieranie, wpuszczając przy tym podmuchy bardzo zimnego powietrza. Gdy zaczną tam jeździć liczne autobusy, to do tego dojdą spaliny. Dziwi mnie to, bo tuż obok drzwi z poczekalni na halę główną dworca również jest wyjście na perony autobusowe. Zresztą po całym zwiedzaniu dworca chłód to najlepiej zapamiętane odczucie - jest tam zimno, wszędzie. Ale raczej nie sposób będzie na takiej kubaturze przy mnóstwie drzwi dokoła zapewnić sprawne ogrzewanie. Gdyby chociaż w rzeczonych poczekalniach zrezygnowano z automatyki drzwi, to tam byłaby jakaś szansa na odrobinę ciepła.

Po niewygodnym posiłku poszedłem na peron skorzystać z darmowego przejazdu pociągiem Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej do Łodzi Widzewa. Pociąg składał się z 4 wagonów. Wyjątkowo dużo jak na ŁKA. Ale chętnych na przejazd nie brakowało.

20161211_150630

Nie wiem jakie są obecnie rozkazy co do jazdy tunelem, ale ten pociąg, który wyjechał z kilkoma minutami opóźnienia, jechał przez tunel góra 20 km/h. Konduktor, który jak mówił też jechał pierwszy raz, sam był zdziwiony, że tak wolno. Mnie ucieszyło - można było dokładnie przyjrzeć się tej imponującej konstrukcji.

Na stacji Łódź Widzew wyległ tłum, który pospiesznie szukał darmowego pociągu powrotnego do Łodzi Fabrycznej. Część popędziła na zapowiadany ŁKA do Sieradza, nie zwracając uwagi, że ten nie jedzie przez nowy dworzec.

20161211_152025

Ja oczekując na właściwy pociąg obejrzałem budynek stacji Łódź Widzew od środka i ogrzałem się kawą (paskudna pogoda). Chwilę potem znowu w większej grupie oczekiwałem na peronie.

20161211_153953

Najpierw wjechał pociąg Przewozów Regionalnych, ale ten nie był objęty promocją.

20161211_154049_020

Po chwili już ten właściwy, w strugach deszczu.

20161211_154241_003

Powrotny pociąg tunel pokonywał szybko. Poniżej u celu.

20161211_160119

Ze wschodniego krańca długiego peronu można popatrzeć na dobrze oświetlony tunel.

20161211_160446

W ogóle cały tunel jest oświetlony i przez całą długość prowadzą chodniki - byłoby ciekawie móc się kiedyś tamtędy przejść.

20161211_160620

Na zachodnim krańcu tory się póki co kończą, ale w przyszłości będą biec dalej pod centrum Łodzi.

20161211_170009

20161211_170101

Dziś parasol mógł się przydać nie tylko na zewnątrz. Dwie kreski obok lampy to nie nitki na obiektywie a spadające krople. Ciekawe zwłaszcza, że powyżej znajduje się prawie na pewno hala dworca, więc może być to awaria instalacji wodnej.

20161211_171207_011

Piętro wyżej również znalazłem przeciek...

20161211_171944_029

...tworzący kałużę. Może to to samo miejsce i cieknie przez dwa poziomy.

20161211_171956

Na poziomie peronów ściany są ozdobnie wykończone a czyżby piętro wyżej ten goły nierówny beton z zaciekami miał już tak zostać?

20161211_173201

Toalety są płatne. Ta poniżej była wyłączona z powodu awarii bramek. Przy drugiej w związku z tym była kolejka. Te przymusy mechaniczne do płacenia prowadzą do absurdalnych sytuacji. Jednej z nich byłem świadkiem - wnuczek potrzebował skorzystać z łazienki, a że był bardzo mały potrzebował pomocy dziadka. Dziadek oczywiście nie planował płacić dwa razy. Pani z obsługi rozwiązanie znalazła - kazała im się razem przeciskać w jednym obrocie kołowrotka.

20161211_164845

Woda z sufitu kapała, ale za to ta w automacie do kawy nie starczyła dla wszystkich zwiedzających.

20161211_173808

Dworzec autobusowy ma aż 22 perony! Długi dystans do pokonania między pierwszym a ostatnim.

20161211_162444

Wbrew temu, że media zapowiadały, że autobusy zaczną jeździć tu dopiero w styczniu, jakiś jeden przewoźnik najwyraźniej już zorganizował sobie umowę, o czym poza przejeżdżającym autobusem świadczył też rozkład na monitorze.

20161211_164957

Poniżej dworca autobusowego znajduje się parking dla samochodów osobowych. Na poziomie -1 były samochody. Na -2, nie licząc jakiegoś zaskakującego zlotu młodych posiadaczy samochodów FSO, było pusto. A jest również -3. Duży parking.

20161211_164046

Nie mam pojęcia do czego służy ta konstrukcja. Na tabliczkach było coś o instalacji przeciwpożarowej i ochronie przed wilgocią, ale bez konkretów.

20161211_163155

W innym miejscu klapy tej instalacji były otwarte. Za nimi niewielka komora.

20161211_163615

Parking w wielu miejscach ma przesuwne bramy, dodatkowo wyposażone w drzwi. Ciekawe jaki jest ich cel. Bo nie wiem czy wystarczająco solidne są w charakterze przeciwpożarowych.

20161211_163335

Na parkingach, podobnie jak na terenie dworca, obserwuje nas monitoring.

20161211_163222

I można by pomyśleć, że jest bezpiecznie. Ale czy na pewno? Pierwsze co mnie dziwi, to to, że ochrona nie porusza się na Segwayach. Obiekt jest przeogromny. W razie potrzeby interwencji będą biec długo - za długo. A poza tym, to zupełnym przypadkiem, nie mijając nawet żadnej tabliczki "zakaz wstępu", windą wyglądającą jak każda inna na dworcu, nie niepokojony przez nikogo, dotarłem do korytarza technicznego biegnącego pod wszystkimi peronami. Tu nie ma nawet monitoringu. A jest co popsuć.

20161211_170925

20161211_170649

20161211_170738

20161211_170808

20161211_170716

20161211_170728

Można np. wyłączyć syrenę systemu pożarowego, choć jest szansa, że tylko w tym punkcie.

20161211_170724

Albo...

20161211_170549

...zasilanie dworca. Całego.

20161211_170600

Ale najwyraźniej terrorystów w Polsce się póki co nie boimy.

Poza samochodami z jedzeniem, z handlu na dworcu do wyboru jest kiosk i trzy wyspy gastronomiczne - kawa i dodatki. Tylko przy jednej z nich wpadli na pomysł postawienia stolików. Było ich tam chyba tylko 6, więc ciągle ktoś korzystał. Nie zapamiętałem jaka firma. Inna wysepka należała do Dunkin' Donuts - tu było kilka stołków barowych. Ostatnia nazywała się "Gorąco Polecam" i tu klientom pozostawało korzystać z ławek należących do dworca. Tam nawet ustawiłem się w kolejce po kawę, głównie z powodu tego wspomnianego zimna, ale niestety nastąpiła awaria zasilania i obszedłem się smakiem.

Terenu na zewnątrz dziś już nie oglądałem. Ciągle padało i silnie wiało. Podczas zwiedzania znalazłem się na zewnątrz raz, przypadkiem, po wejściu do windy z garażu. Nie było w niej legendy co oznaczają przyciski. Poziom -2 parkingu to wg windy przycisk -3, a przycisk oznaczony jako "0" okazał się prowadzić bezpośrednio na chodnik przed przystankiem MPK. Przydałyby się opisy zamiast enigmatycznych niespójnych numerków.

Nie można było mieć wątpliwości, że niezależnie od nowoczesności dworca, jest to polska kolej. O tym przypominał bowiem syntezator mowy, beznamiętnie wypowiadając formułkę przeprosin po przeczytaniu czasu opóźnienia. Potem i on nie wytrzymał, bo nagle komunikaty zyskały wydźwięk naturalności. Zwłaszcza, że pani plątała się, gdy próbowała wyjaśnić pasażerom w jaką to podróż z przesiadkami muszą się wybrać w związku z całkowitym odwołaniem ich bezpośredniego pociągu.

A tak poza tym to kawał dworca. Ciekawe jak szybko zaczną tam koczować bezdomni. Póki co dziś nikt nie zaczepił mnie żebrząc, ale jedna osoba już spała w poczekalni.

Zdjęcia na mapie

Komentarze (2)

Brak zabezpieczenia przed niepowołanymi osobami masakra, to się do gazety nadaje! Za to SOK pewnie stał przy Widzewskiej i łapał pieszych przechodzących na dziko, którzy krzywdę mogą zrobić co najwyżej sobie, nie innym.

barklu 16:10 poniedziałek, 12 grudnia 2016

Należy się cieszyć z każdej takiej inicjatywy !
Gratuluję !

Mam tylko pewne obawy że tego typu obiekty dzisiaj buduje się nie do końca z myślą o pasażerach.
W Poznaniu też mamy nowy dworzec. Jest (był ?) on zmorą dla pasażerów.
Połączono go z galerią handlową i przez pierwsze kilka lat trzeba było się przez nią przebić (kilka set metrów) by z części miasta móc dostać się do kasy.
Rzadko z niego korzysta więc nie jestem obiektywny. Może inni ?
Dworzec ma chyba 5 lat !
Jest jednak światełko w tunelu ! Nomen omen kolejowym !
Włodarze po burzy mózgów i nie tylko , stwierdzili że stać nas na nowy lepszy !
Będziemy mieli więc nowy dworzec ! W tym wieku już drugi ! :-)
Można ? Można !

Jurek57 14:20 poniedziałek, 12 grudnia 2016
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!