Przyspieszanie wideo: Microsoft Hyperlapse kontra reszta świata

Sobota, 11 marca 2017 · Komentarze(0)
Lot w płot


Ponieważ od tej całej wiosny się rozchorowałem, to zamiast jeździć na rowerze, w przerwie kichania i kasłania, wyprodukowałem porównanie przyspieszenia wykonywanego przeciętnym edytorem wideo i efektów pracy Microsoft Hyperlapse. Fragment pochodzi z wycieczki z zeszłej niedzieli. W opisie wideo na Youtube zamieściłem techniczne obserwacje. Cena licencji na stabilizację, która spowodowałaby usunięcie znaku wodnego, to 50 dolarów. I za tę cenę otrzymuje się program, który nic więcej robić nie potrafi. Warto?

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!