Używasz Stravy? Rozważ włączenie Flyby, funkcji, która oryginalnie była włączona dla wszystkich, a jakiś czas temu Strava wszystkim ją wyłączyła, nawet tym, którzy z niej świadomie i intensywnie korzystali.
Strava generuje bug na bugu. Od kilku wersji aplikacji (Android) dodane zdjęcia wrzucają się w losowej kolejności. Z bólem przeszedłem kilka prób downgrade, aż w końcu wylosowałem wersję 250.8, wydaną 13 kwietnia, bo już nie miałem siły sprawdzać każdej kolejnej. 250.8 działa poprawnie.
A ponieważ postanowiłem do tego wyjazdu załączyć niewielką dokumentację fotograficzną, to nie dało się tego zrobić w wersji zapluskwionej. Tak! Jeśli byłaby kategoria ilości zdjęć na kilometr na Stravie, to pewnie bym w niej przodował. Oglądając ślad w przeglądarce można poczuć, że przydałaby się funkcja ukrywania fotek na mapie. Teraz to wyszło zadanie na dojrzenie śladu tego śladu pod nimi.
42 ostatnie kadry to same tablice, dla ciekawych oznakowania S14. Powstrzymałem się od wstępnego pomysłu umieszczenia kompletu oznakowania. Tym, którzy chcieliby sprawdzić wszystko, pozostanie obejrzeć film z objazdu.
Wybrałem się, bo, jak wieść niesie, ten wyasfaltowany i wymalowany odcinek ma być oddany do ruchu w połowie czerwca. A gdy zwiedzałem go
poprzednio, 3.05, to oznakowania poziomego jeszcze nie było. Teraz już wszystko wygląda na dopięte prawie na ostatni guzik.
W tym poprzednim wyjeździe węzły objeżdżałem jadąc na północ, a droga powrotna na południe była nieprzerwana. Tym razem zrobiłem odwrotnie, by mieć w dokumentacji wideo również nieprzerwany przejazd wschodnią nitką.
Długo się zastanawiałem, o jaką końcówkę chodzi. Czyżby autokorekta telefonu i miało być "krajówki"?
Tamta akurat na tej wysokości nie jest taka najgorsza. Jest w miarę szeroka, także nawet te okazjonalne TIR-y tam jakoś bardzo w konflikt z rowerzystą nie wchodzą. Ale oczywiście im więcej się ich przeniesie na ekspresówkę, tym milej.
Bo tak poza tym, to nie samą kategorią żyje człowiek. Mam w okolicy bezpieczniejsze drogi krajowe niż niektóre wojewódzkie.
A Strava... Jak raportuję jakiś błąd to albo zamykają, że "Solved" i brak możliwości komentarza albo wklejają jakąś odpowiedź z szablonu nie mającą nic wspólnego z tym, co napisałem. Mnie zablokowali z góry, za przyrównanie ruskiej Stravy do swastyki. Za to jak zgłosiłem raszystowski awatar do od 20 dni nie mogą dopatrzeć się problemu. Przy zatrudnieniu pracowników wsparcia Strava powinna kazać wykonywać obowiązkowo tomografię głowy. By sprawdzić, czy coś tam jest...
Całkiem nowocześnie to wygląda, ale jak na moje najbardziej cieszy obniżenie kategorii drogi z końcówki, bo to oznacza więcej możliwości dla rowerów. I przez najbliższą dekadę klaksony gratis :) Regularnie przerabiam w Poznaniu.
Strava ssie, a u mnie ostatnio jeszcze nałożyło się kolejne zło - zegarek Polar się zaktualizował, więc synchronizuje z czymkolwiek innym jak chce...