Łódź - Krzywiec - Babice - Lutomiersk - Konin - Piątkowisko - Łódź

Piątek, 14 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Kategoria 40 - 70 km
A jednak nie było tak wcześnie




W plebiscycie na dzień rowerowy piątek wygrał z sobotą. Po wieczornych opadach poranek miał być chłodniejszy, a na sobotę prognozowali kolejny upał od świtu. Budzik zadzwonił o 5, ale sen nie dawał za wygraną jeszcze jakieś 20 minut. Udało mi się ruszyć kilka minut po 6 - najwcześniej w tym tygodniu (i sezonie zarazem).

W Niesięcinie (Konstantynowie), poza cywilizacją, stanęła myjnia samoobsługowa. Instalacja jej w takim miejscu rodzi mi w głowie pytanie czy to powinno się nazywać myjnią czy może... "pralnią".

Myjnia czy

Do cyklu porannych przechwałek fotograficznych tego tygodnia z udokumentowaną wczesną porą wycieczki miał dołączyć Lutomiersk - z pomocą wyszukiwarki udało mi się dowiedzieć, że w Lutomiersku jest kościół z zegarem. Gdy robiłem zdjęcie roweru na jego tle, nawet nie spojrzałem na wskazywaną przez niego godzinę. W rzeczywistości była 7:19.

Parafia Matki Bożej Szkaplerznej w Lutomiersku

Jak potem sprawdziłem, na zdjęciu Google Street View wskazówki były w dokładnie tej samej pozycji. Czyli atrapa nie zegar.

Dojazd do kościoła zbiegł się z alarmem w OSP w Lutomiersku. Byłem w związku z tym świadkiem pędu ochotników - jeden na rowerze, jeden motocyklem, a jeden sprintem biegł po chodniku, robiąc przy tym całkiem imponujące susy, co, z dystansu, uchwyciła kamera.



Było trochę mokro. Zapowiedzi lżejszej temperatury o poranku się sprawdziły - od 18 do 22 °C. Forma dopisała i znowu podniosłem średnią sezonu. Za to z rowerem jest coraz gorzej, głośno hałasuje (trzaski co obrót korby), mimo że był aż na dwóch kompleksowych przeglądach na początku sezonu.

Łódź - Kalonka - Skoszewy - Cesarka - Stryków - Swędów - Szczawin - Janów - Łódź

Środa, 12 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Kategoria 40 - 70 km
7:58




Sierpn... czerwcowych upałów ciąg dalszy. Podobnie jak w ostatni poniedziałek, chciałem wyprzedzić spiekotę. Wstałem o 5:30 i niecałą godzinę później wyjechałem. Szybko okazało się, że lato tego dnia obudziło się szybciej. Zaczęło się od 22 °C i temperatura prędko rosła.

Stryków opuszczałem chwilę przed ósmą. I już 26 °C.

Przed ósmą na wylocie ze Strykowa

We wsi Janów z ulicy można podziwiać powstały ze wsparciem funduszy unijnych "punkt aktywnego wypoczynku", czyli siłownię pod chmurką.

Kultura fizyczna w szczerym polu w Janowie

Mam odczucie, że ów punkt aktywnego wypoczynku jest trochę... nieaktywny.

Punkt aktywnego wypoczynku w jest nieaktywny

Ta inwestycja chyba niezbyt się sprawdziła.

Punkt aktywnego wypoczynku w Janowie

Kwitnące pole za Janowem. Nie wiem co tam kwitnie, ale było ładnie.

Kolorowe pole

Gdy kończyłem wycieczkę, temperatura w cieniu osiągnęła już 28 °C. Gorąco było nawet w Lesie Łagiewnickim. Powrót był pod wiatr. Słaby kondycyjnie dzień.

Łódź - Gospodarz - Rydzynki - Tuszyn - Modlica - Rzgów - Łódź

Poniedziałek, 10 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Kategoria 40 - 70 km
Kwadrans po ósmej




Pięć minut po północy spojrzałem na zaktualizowane prognozy pogody i zobaczyłem, że temperatura na nich przekroczyła 30 stopni (w połowie niedzieli przewidywali 28). W tej sytuacji poczułem, że jazda po pracy może być zbyt męcząca i już kilka minut później leżałem w łóżku z planem wczesnoporannego wyjazdu. Udało się obudzić o 6 i ruszyć już 40 minut później.

Kilka obrotów korby od domu wykorzystałem pustki w mieście, by sfotografować rower pod pomnikiem jednorożca, co, z powodu licznych gapiów, nie udało mi się za poprzednim razem.

Łódzki jednorożny rumak z moim rumakiem

Wydawało mi się, że gdzieś w Tuszynie jest wieża z zegarem. I zaiste - Urząd Miasta pokazywał niespełna kwadrans po ósmej.

Urząd Miasta w Tuszynie

Jechało się dobrze. Na początku 20 °C, ale temperatura szybko wzrastała. I wyszedł z tej wycieczki nowy rekord średniej sezonu. Drobna techniczna wpadka z nagraniem - czekając na zielone na skrzyżowaniu Bartoszewskiego z Pabianicką nie usłyszałem dźwięku wyłączającej się kamery, a zorientowałem się dopiero na wylocie z parku Sielanka.

Łódź - Gorzew - Piątkowisko - Dobroń - Róża - Rydzyny - Guzew - Łódź

Sobota, 8 czerwca 2019 · Komentarze(0)
Zbliżenie na łódzkiego jednorożca




Rozważałem Koluszki, ale wiało z zachodu ponad 30 km/h, a nie lubię wracać pod wiatr, a już na pewno nie taki. Deszcze wędrowały dokoła, na szczęście mnie nie złapały. Były pochmurno - tym razem to na plus - i wiało przyjemnym chłodem, ok. 22 °C. Na koniec chciałem sfotografować rower pod odsłoniętym wczoraj łódzkim pomnikiem jednorożca. Ale udało się tylko pomnik, z doskoku, bo była kolejka chętnych do fotografowania.

Łódzki jednorożec (bo własne zdjęcie lepsze niż cudze)

Dom - Sukcesja - dom

Piątek, 1 czerwca 2018 · Komentarze(0)
Do kina. Po seansie pod halą MTŁ nie było rowerów. Dalej też nie. Pierwszy do wzięcia zastałem dopiero na rogu Mickiewicza i Politechniki, skąd został mi już tylko niewiele ponad kilometr do domu, ale po cóż chodzić, gdy jest rower?